Wstęp
Witam wszystkich czytelników mojego nowego bloga. Postanowiłam go założyć ponieważ nie mam siły już żyć. Odczuwam głęboką samotność . Walczę już dłuższy czas z depresją , nerwicą i wszelkimi lękami . Powinnam na początku opowiedzieć coś o sobie i swoim życiu tak więc zapraszam do przeczytania pierwszego wpisu .
Moje imię jest tutaj nie istotne , choć może dla niektórych z was jest tego nie wiem . Mam 25 lat i mam wrażenie , że w moim życiu od początku dzieją się same nie przyjemne rzeczy . Od najmłodszych lat doświadczyłam wiele przemocy zarówno ze strony matki jak i rówieśników. Byłam niechcianym dzieckiem , zostałam urodzona gdy matka miała 18 lat , ojciec szybko się ulotnił . Opiekowali się mną głównie dziadkowie . (Niestety już dziś mój dziadek, który zastępował mi ojca nie żyje) Mama wolała innych mężczyzn odemnie , aż wkoncu poznała swojego nowego męża i tak urodziła się moja siostra . Jej ojciec był alkoholikiem wyżywał się zarówno na mnie jak i na matce a matka znowusz na mnie . Wiem pogmatwane. Ale przejdę do sedna. W szkole dokuczano mi z powodu mojej otyłości . Byłam grubą nastolatka. Brak znajomych , brak akceptacji i w domu i w szkole doprowadził do dzisiejszych problemów. Nie chciałam chodzić do sklepu, ani do szkoły . Ciągle widziałam te uśmiechy i oczy skierowane w moją stronę . Te ogarnięcie gorąca , nogi jak z waty i bijące mocno w piersi serce. To uczucie jest ze mną do dziś ... Uciekałam z domu , albo byłam wyrzucana z domu . Zawsze miałam serce do zwierząt, chciałam im pomagać , dokarmiać . Gdy przynosiłam je do domu , były wywalane na dwór razem ze mną ... Gdy miałam 14 lat już pracowałam na siebie .Próbuje wam streścić w skrócie moje dawne lata , nie miejcie mi za złe małego zamieszania.
Zaczęło się liceum , pierwsze koleżanki , pierwsza miłość , pierwszy seks. Przestałam jeść mięso , bardzo schudłam , zaczęli interesować się mną mężczyźni . Dzisiaj już wiem , że chcieli odemnie tylko jednego . Zaczęły się nie udane związki , fałszywe koleżanki . .... Zmarł mój dziadek i wszystko się rypło .......... Nie chcę opowiadac wam wszystkich szczegółów z przeszłości na raz , bo chciałbym się skupić na życiu , które toczy się tu i teraz .
Dzisiaj mieszkam na wynajętym mieszkaniu z gromadka piesków i swoim mężczyzną. Wydaje się , że powinnam być szczęśliwa , niestety tak nie jest . Silna depresja niszczy mnie od środka . Znowu jestem grubaską .... Tak siebie nazywam . Grubasem, tłuściochem , obrzydliwą kobieta ... Przytyłam nagle , nie jem dużo , prawie wgl . Okazuje się , że choruje . Mam problemy hormonalne . Mięśniaka w macicy i wodniaka na jajowodzie . To wszystko bardzo boli. Już dłuższy czas nie pracuje . Niestety siedzę na utrzymaniu mojego mężczyzny . Bardzo źle się z tym czuje . Ale tak bardzo wstydzę się siebie , tego jak wyglądam . Nie mogę patrzeć już na siebie w lustro . Nie mogę się podnieść z łóżka . Najchętniej chciałbym wgl się nie obudzić . Nie radzę sobie z życiem . Na to składają się też inne okoliczności Ale o tym opowiem wam stopniowo w następnych wpisach .
Dodaj komentarz